Leahnetria Laiveri
Outlaw | Phoenix | Mistress
Nie chcę nikogo obrazić. Nie chcę nikogo denerwować. Zmieniłam wiele faktów. Przeinaczyłam wiele prawd, ale nie zrobiłam tego po złości. Nazywam się Leah... Leahnetria Laiveri, pierwsza i ostatnia tego imienia. Zamierzam opowiedzieć wydarzenia tak jak ja je zapamiętałam, choćbym miała być na wieki potępiona.
Nie chcę nikogo obrazić. Nie chcę nikogo denerwować. Zmieniłam wiele faktów. Przeinaczyłam wiele prawd, ale nie zrobiłam tego po złości. Nazywam się Leah... Leahnetria Laiveri, pierwsza i ostatnia tego imienia. Zamierzam opowiedzieć wydarzenia tak jak ja je zapamiętałam, choćbym miała być na wieki potępiona.
--{--@ @-}--
Przeznaczona mi była śmierć.
Jedna z pięciu… Najstarsza wśród swojego pokolenia. Przeklęta przez własną moc i gwiezdną przepowiednie ostatnia pełnoprawna wodna fenixis. Banitka, skazana na wygnanie z własnego królestwa.
Przeżyłam zdradę i własny pogrzeb, przetrwałam upadek obu królestw, spałam zamiast odejść wraz z tymi, których ukochałam.
Nie jestem pewna ile minęło od momentu w którym dopadł mnie zatruty sen. Mogły minąć wieki lub tysiąclecia. Mój powrót przebudził przeklęte moce… Mroczni łowcy – na zawsze związane służbą dusze, które nie spoczną puki ostatni dezerter nie zostanie schwytany i ukarany. Nigdy wcześniej ich nie spotkałam, ale mam wrażenie, że... Aż nazbyt dobrze znam oczy ich dowódcy.
Przeznaczona mi była śmierć.
Jedna z pięciu… Najstarsza wśród swojego pokolenia. Przeklęta przez własną moc i gwiezdną przepowiednie ostatnia pełnoprawna wodna fenixis. Banitka, skazana na wygnanie z własnego królestwa.
Przeżyłam zdradę i własny pogrzeb, przetrwałam upadek obu królestw, spałam zamiast odejść wraz z tymi, których ukochałam.
Nie jestem pewna ile minęło od momentu w którym dopadł mnie zatruty sen. Mogły minąć wieki lub tysiąclecia. Mój powrót przebudził przeklęte moce… Mroczni łowcy – na zawsze związane służbą dusze, które nie spoczną puki ostatni dezerter nie zostanie schwytany i ukarany. Nigdy wcześniej ich nie spotkałam, ale mam wrażenie, że... Aż nazbyt dobrze znam oczy ich dowódcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz